niedziela, 31 stycznia 2016

Operacja B.U.T.Y




Tak się zadziało, iż tej zimy nie obyło się bez bamboszy dla Ozziego. Młody ma tendencję do pękających opuszków, a w okresie mrozów i soli nasilił się problem do tego stopnia, iż na każdej łapie dwa opuchy były rozorane do żywego mięsa .. także octenisept, wazelina, bandaże samoprzylepne poszły w ruch. Nie były to jednak zabiegi satysfakcjonujące.
I tu wkraczają ..
                               buty trixie WALKER ACTIVE





No cóż.. no cóż.. no cóż ja mam powiedzieć. 
Może wypunktuje :

Plusy:
-wytrzymałe 
-gruba gumowa podeszwa
-odblaski
-para rzepów na każdym buciku
- z oddychającą siateczką

Minusy:
- przemakalne-nie nadają się na dłuższy spacer
-krótkie- Ozzy ma je ledwo za wilczy pazur
-z tylnych łap spadają, a gdy zrobią się ciężkie od wody czy śniegu to tym bardziej przez co nie nadają się na spacery grupowe gdzie pies miałby pobrykać z innymi
-przekręcają się i pies często idzie na boku kapcia
-mała rozmiarówka- największe xl mają 8,5 cm czyli ledwo pasują na mojego- chociaż ten rozmiar jest dedykowany berneńczykom- co prawda one większych łap nie mają ale wątpię, że ich futro da się tam poupychać
-producent pisze iż są to buty trekingowe-czyli do biegania, nie ślizgające się- Ozzy ślizgał się nawet na panelach w domu








Ozzy dostał 2 pary, koszt jednej pary to miedzy 50-60 zł plus wysyłka.





Ps. Sądzę iż szybko się wykończą gdyż Młody strasznie szura nimi : )





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz